Nigdy nie zdarzało mi się tak często chorować. To drugi raz w ciągu dwóch miesięcy. Dotąd choroby w ciągu roku szkolnego nie zdarzały się.
Więc zaczęło się chorowanie razem ale osobno przez skype'a z Ewą. Kiedy moje leki przestały działać i gorączka zaczęła się podnosić Ewa zaczęła się nudzić więc postanowiła pośpiewać. Na początku nuciła, to było nawet fajne. Uspakajające. Niestety po chwili zaczęła głośno "jęczeć". Ten diabelski pomiot zaczął śpiewać jak obleśny pijak. Głowa mi pękała. Właściwie, to chyba rzeczywiście pękła.
Ja chcę iść do szkołyyyy! BŁAGAM. zaraz oszaleję.
http://www.youtube.com/watch?v=gJEoxeW7JvQ&list=PLXftK5B-qHvxn_Btgmd9mHkZdOj0ul2PG&index=11
mimo tego, że to nie ma sensu,
jest mi potrzebne.
Zdrowiej. ^^
OdpowiedzUsuńnie jestem obleśnym pijakiem ! ;c
OdpowiedzUsuń