wtorek, 27 listopada 2012

dizizyns.

Próbuję jakoś ogarnąć tego blogspota bo już mam dość szukania blogów, których czytam w historii. Ale jakoś mi coś nie idzie.

Nie było kartkówki z geografii *__* Oglądaliśmy film i robiliśmy bańki. Na angielskim zrobiłam matme, a na matmie czytałam. Na fizyce słuchałam a na plastyce rysowałam ale nie cieniowałam! Na godzinie Rafcio  bujał mnie na krzesełku. Po lekcjach zjadłam obiad w świetlicy i poczłapałam z Ewą do domu. Przez pół godziny gadałyśmy o prezentach na gwiazdce. A jak wróciłam do domu to włączyłam komputer. I już nie wyłączyłam.

Jestem w miarę zadowolona z obrotu spraw, bo ogólnie wstałam rano z przekleństwem na ustach. Nie mogłam zasnąć. Serdecznie polecam modlitwę do anioła stróża. Mnie od razu pomogła. Szczerze, po tylu nie do  końca przespanych nocach - nawet na to nie liczyłam. Jakoś tak wyszło że miałam nie ciekawe sny i obudziłam się zmęczona oraz wkurzona. Minęłam się z czasem i do Ewy przyszłam po czasie. Oberwałam ale jakoś przeżyłyśmy.
Do szkoły szłam z przeświadczeniem że jakoś pooddycham przez powiedzmy te 15 godzin i pójdę spać. Niestety jeszcze muszę napisać wypracowanie na polski. Moja biedna polonistka nie bardo wie jak bardzo nas wkurza.

Do końca dnia leżę w łóżku. Nic więcej nie chce mi się robić. Nikt się do mnie nie odzywa więc sobie sama posiedzę w czterech ścianach.
Jest strasznie ciemno i zimno. Oczy mi się kleją.. Może obejrzę sobie atomówki i napiszę tą kartkę z pamiętnika zadedykowaną mojemu zmarłemu towarzyszowi Bogumiłowi. Ech.. Nie ma to jak wspomnienia z  powstania listopadowego.

A w środę jest sztuka i mamy temat indywidualny *___* Uwielbiam to bo wszystko skupia się na nas jako odrębnych jednostkach. Każdy z nas dostaje inny temat, dostosowany do naszych umiejętności czy też ich braków. Zadania są zazwyczaj trudne i wymagają dużego skupienia. Ale właśnie to jest fajne. Właściwie  to nie liczy się nic tylko to co masz na kartce. I możesz robić co chcesz ... A ja będę robić piórkiem. WŁAŚNIE.
Uzupełnię Tumbrla, atomówki sobie odpuszczę ale z chęcią po napisaniu wypracowania przygotuję coś na jutro. Bo w końcu piórko mam ^^

Jakie płatki lubisz najbardziej? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pisz, pisz.